Lista aktualności
Kamienny świadek tragicznej historii
W leśnej głuszy, na terenie Nadleśnictwa Oława, nieopodal miejscowości Psary znajduje się miejsce o niezwykle ciekawej, choć tragicznej historii. Wydarzyła się ona w XIV wieku, prawdopodobnie w 1360 roku. Z zachowanych dokumentów wynika, że w owym czasie doszło w tym miejscu do sprzeczki pomiędzy dwoma sąsiadami, reprezentującymi zacne śląskie rody. Podczas sprzeczki niejaki Bavarus ze Ścinawy Pan na włościach w Ścinawie, Ścinawie Oławskiej, Psarach i Gaci, pochodzący ze starego czeskiego rodu Bavorów ze Strakonic koło czeskich Budziejowic, został zamordowany przez Gebharda von Kittlitz. Choć od owego zdarzenia upłynęło już sporo czasu, w miejscu zbrodni pozostał niemy świadek tamtej tragedii – kamienny krzyż pokutny.
Zwyczaj stawiania krzyży pokutnych w miejscu popełnionej zbrodni sięga XIII wieku. W ówczesnym prawodawstwie stworzono możliwość odkupienia win przez osobę, która dopuściła się morderstwa. Aby uniknąć kary śmierci, która na ogół dosięgała zbrodniarza, mógł on skorzystać z prawa łaski. Było to możliwe, ale pod konkretnymi warunkami – winowajca musiał łożyć na utrzymanie rodziny zabitego, pokryć koszty pogrzebu, zapłacić za piwo, wino i miód skonsumowane podczas procesu, dbać o oczyszczenie duszy zabitego poprzez zmówienie określonej liczby mszy zadusznych, dostarczać wosku do kościoła, odbyć pokutną pielgrzymkę do ówczesnych miejsc świętych oraz postawienie w miejscu zbrodni własnoręcznie wykonanego krzyża kamiennego. Krzyż ten miał trwale upamiętnić to tragiczne miejsce, a przede wszystkim był dowodem odbytej pokuty.
Krzyż w Psarach jest jednym z wielu krzyży pokutnych rozsianych po Dolnym Śląsku. Z zachowanych dokumentów wynika jednak, że jest on jednym z najstarszych datowanych krzyży pokutnych w Europie.
Dokładną historię tragicznego zdarzenia można przeczytać na tablicy informacyjnej, którą Nadleśnictwo Oława postawiło obok krzyża.
Zapraszamy zatem na spacer i spotkanie z historią. Miejsce, gdzie stoi krzyż i tablica nie jest z daleka widoczne, dlatego najlepiej posłużyć się współrzędnymi GPS (miejsce jest oznaczone na mapie Google). Dojście do krzyża będzie także niebawem oznakowane piktogramami na krótkiej ścieżce, która zaczyna się przy dobrze widocznej z daleka baszcie widokowej położonej przy drodze na skraju lasu.